środa, 5 grudnia 2012

Dziewczątka moje...

Dziewczątka wy moje ukochane i najlepsze!
Hihi... Jak ja lubię się tak do was zwracać. Mam nadzieję, że nie macie mi za złe? O.O
Cóż w każdym razie rozchodzi się o to, że nauczyciele się na mnie uwzięli, poza tym byłam chora i mam trochę zaliczeń no i kończy się semestr więc spędzam w szkole więcej czasu niż w domu błagając o dobre oceny... No i nie mam nawet czasu pomyśleć o nowym rozdziale, zwłaszcza, że równolegle tworzę również na mojego drugiego bloga i po prostu nie nadążam z pisaniem

I teraz tak. Nie będę was prosić o pomoc, bo głupio bym się czuła. Proszę tylko o wyrozumiałość. Obiecuję, że dodam nowy rozdział jak tylko będę mogła.

A teraz was wszyściuteńkie pozdrawiam i mocno internetowo ściskam!

Bye :**
Zuza

3 komentarze:

  1. Znam ten ból, ja nie mogę pisać bo mam 4 zagrożenia i trzeba je jakoś poprawić :/
    Rozumiem cie ;) Także nie martw się, my spokojnie poczekamy a ty w tym czasie uporasz sie ze szkołą i na święta coś dodasz :D

    "Nie będę was prosić o pomoc, bo głupio bym się czuła." no ale jeśli juz wspomniałas... to co miałas na myśli? W czym mogłabym ci pomóc? :D
    Ja bardzo chetnie, pamietaj o tym ^^

    Całuję i mocniucho ściskam, Sarah ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam uwielbiam jak się tak do nas wracasz :D
    Nie chcę cię dołować, ani nic, ale ja tego bólu nie znam.
    Tak jak Sarah mówi, poczekamy, zobaczymy. Ale jak na święta nic nie dodasz, to cię znajdę i uduszę.
    Nie martw się jak ^^
    Ja także bardzo chętnie pomagam, więc pisz śmiało.
    Całuję,
    Nigra :)
    PS. Hah, wesołych mikołajków !!!

    OdpowiedzUsuń