Musiałam napisać, chociaż obiecałam sobie, że tego nie zrobię dopóki nie skończę rozdziału, który swoją drogą idzie mi bardzo opornie... Ale jak zobaczyłam, że jedna z moich ukochanych dziewczątek, Nigra jest smutna, to nie mogłam...
Dziewczyny, szczerze nie wiem co mam powiedzieć, bo zawiodłam was na całej linii i za każdym razem przekładam termin opublikowania... Ale częściowo winna jest szkoła, bo mam masę nauki... :((
Cóż... Powiem tyle, że spróbuję dodać rozdział na moje urodzinki... Taki prezencik... Wiem, wiem... Nie wiecie kiedy to... Powiem wam, że 21 stycznia...
See 'yah...
Zuza xx
See 'yah...
Zuza xx
oo to teraz juz wiemy!! 22 urodziny ma też moja przyjaciółka ^^
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem przesadzasz. nie zawiodłaś nas, a przynajmniej mnie. rozumiem że jest ciężko bo szkołą zajmuje 3/4 naszego czasu/życia. sama nie dodałam nic od poczatku grudnia bo wciąż kuje do poprawy z fizyki bo jestem zagrożona...
także rozumiem cię :)
nie bądź smutna czy zła, zródb lekcje i usiądź na chwile do kompa i napisz kilka zdań - i tak codziennie a wtedy na pewno powstanie kolejny rodział :D cóż, ja tak robie i jakos mi tam idzie... :P
całuję gorąco i mocniuuucho ściskam, sarah :*